Horror "Tarot: Karta śmierci" opowiada o grupie przyjaciół, którzy naruszają świętą zasadę tarota, aby nigdy nie używać cudzych kart. Nieświadomie uwalniają zło uwięzione w przeklętych kartach. Jeden po drugim stają twarzą w twarz z przeznaczeniem i zaczynają wyścig przed przyszłością przepowiedzianą w kartach.
Mnie tam się podobało, nie jest to oczywiście horror najwyższej klasy ale w swoim gatunku całkiem przyzwoity. Mniej krwawe niż OP za to bardziej klimatyczne i w temacie duchów ;) Takie w sam raz na maraton horrorów.